PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106461}

Upiór w operze

The Phantom of the Opera
7,6 79 683
oceny
7,6 10 1 79683
6,0 6
ocen krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Co by było gdyby ....

ocenił(a) film na 10

Co by było gdyby w drugiej części Raoul zabił Eryka ?
Bardzo przeraziło mnie to pytanie od mojej siostry ... więc pytam was .
Płakałabym chyba całą wieczność .

ocenił(a) film na 9
Maggie1

To elementarne, drogi Watsonie. Erik (nie Eryk) byłby martwy.

ocenił(a) film na 9
Maggie1

W sklepach zabrakłoby krówek i świat by się skończył.

Lleleth

Światem zawładnęłyby emememsy i byłoby kolorowo. A Kryśka usiadłaby i zawijała je w sreberka...

ocenił(a) film na 9
Sabcia

A wtedy bezrobotny świstak z rozpaczy zabiłby Raoula.

ocenił(a) film na 10
Lleleth

A swoją drogą to dziwię się Christine, że wolała Raoula od Upiora. Raoul to ciepłe kluchy ;( A Erik. Jeeej taki niebezpieczny ;D

użytkownik usunięty
_martyna

Zależy jaki Upiór i jaki Raoul. Od Upiora wykreowanego przez Borcherta uciekałabym byle dalej, psychopata (to co, że raz, czy dwa robi takie słodkie oczy...)
Do Raoula granego przez Steva Bartona, och, bardzo chętnie :D
Upiora Crawforda potraktowałabym za to przedmiotem twardym, ciężkim i powodującym trwałe a poważne uszkodzenia.

ocenił(a) film na 9

mimo wszystko, Webber woli Upiora...................:-/

Maggie1

Choc bardzo lubie ich obu wybralabym osobiscie Erika. Wlasnie dlatego ze jest tak genialny i niebezpieczny jednoczesnie. Zrobilabym wszystko dla niego.
Co do pytania...Prosze nawet nie mow. Erik pewnie ciagle zyje :) <marzy> To raczej Raoul zginalby z rak Erika.

ocenił(a) film na 10
Angel_of_Music

Hmm no nie wiem... To zależy czy scenarzyści chcieliby trzymać się oryginału. W oryginale czyli w książce Gastona Leroux pod koniec (on chyba wtedy jest w Stambule) Erik jest umierający. Wolałabym jednak, żeby go nie uśmiercali :)

użytkownik usunięty
_martyna

Że jak? Gdzieś ty się takich rzeczy doczytała, że tam Stambuł jest? Akcja ciągle się dzieje w Paryżu, co najwyżej na Wschód przenosi nas Pers swoją opowieścią.

Maggie1

Ze jaki jest?! Ja wlasnie zblizam sie do konca ksiazki i jak to jest umierajacy?! Ja sie nie zgadzam! Kto mu pozwolil?! :(

ocenił(a) film na 10
Angel_of_Music

Ok przepraszam za pomyłkę on faktycznie nie jest umierający w Stambule. Ostatnio mam taki głupi nawyk czytania kilku książek jednocześnie i już mi się wszystko myli :) Ale w epilogu jest wzmianka o tym, że Upiór uciekł na wygnanie do Konstantynopola (czyli dzisiejszy Stambuł) i jeśli dobrze pamiętam, to pracował u sułtana.

_martyna

Pracowal u Sultana? No prosze cie...
To ja juz chyba wole by umarl. Mniej upokarzajace.

ocenił(a) film na 10
Angel_of_Music

Cóż ja tak to zinterpretowałam, że to wcale nie było upokarzające :) Poza tym przeczytałam jeszcze, że sułtan i Stambuł mu wiele zawdzięczają. Aha i co najważniejsze później powraca do Paryża ;D

użytkownik usunięty
_martyna

Ale głupoty...

Będą spoilery.

Pers opowiada jak to Erik u sułtana pracował, a że znał za dużo sekretów został skazany na śmierć, Pers się ulitował, więc zwiać musieli obaj. Upiór okopał się w lochach Opery, Pers strzegł żeby przy jego geniuszu nie cierpiały niewinne osoby.
Erik od tamtej pory ciągle jest w Paryżu, umiera w lochach i tak dalej.

ocenił(a) film na 10

Jeśli według Ciebie to są głupoty to spoko, ja mówię tylko co przeczytałam w epilogu.

_martyna

No to ja juz chyba wole to ze nim trafil do Opery pracowal u jakiegos Sultana...jednak osobiscie wole pomysl z tym ze M'me Giry go zabrala i ukryla. Jakies takie...piekniejsze to jest. A bylo gdzies wspomniane jak ona ma na imie?

użytkownik usunięty
_martyna

Aż przeczytałam ten epilog.
Więc pokrótce: Erik rodzi się w średniozamożnej rodzinie, wybywa z domu, jest wśród Cyganów i iluzjonistów, pokazywany na jarmarkach jako "żywy trup", sławny w całej Azji przybywa wreszcie na dwór perski, ale musi uciekać, gdyż wie za dużo, w Konstantynopolu tak samo, na koniec osiedla się w Paryżu.
Więc każda miała pół na pół racji ;-)

ocenił(a) film na 10

Haha ;D To i tak nie ma znaczenia, najważniejsze, by ci, którzy mają zamiar kręcić kontynuację nie uśmiercili Erika :)

użytkownik usunięty
_martyna

Ta kontynuacja nie powinna powstać. To jest bezczeszczenie części pierwszej. Raoul alkoholik, Christine drugą Niepokalaną Dziewicą, a Upiór gzi się z automatem. I to wszystko dlatego, że Webber chce kasy...

ocenił(a) film na 9

Raoul alkoholik, kastrat i utracjusz. A Upiór właściciel wystawy ludzkich dziwadeł. Czarujące, nie?

EineHexe

Naciagane to takie i zdecydowanie przesadzone. Zepsuja Upiora. Poza tym Wilson,Rossum i Butler powinni w tym zagrac ( w filmowej wersji)

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

NIE! Nie, i jeszcze raz nie! Tamten film ma pozostać jedyną ekranizacją musicalu i z tymi aktorami. Kontynuacji, a tym bardziej jej ekranizacja mówimy stanowcze nie.

Na drugi raz ostrzegaj jak coś takiego piszesz, małom ataku serca nie dostała.

Krolockowa Mowisz do mnie? :)
Ja oczywiscie jestem za jedyna sluszna ekranizacja, ale druga czescia bym nie pogardzila ale jesli bylaby porzadnie zrobiona.
Czyli bez bzdur typu Raoul alkoholik i impotent, Erik jako dyrektor jakiegos cyrku dziwadel itd, etc. Ale chcialabym sie dowiedziec bardzo co stalo sie gdy Erik przeszedl przez przejscie.
Ja uwazam ze on i Meg mieli mala tajemnice...Juz wyjasniam czemu tak sadze:
1. Otoz Meg chciala kupic pozytywke w ksztalcie katarynki z malpka w perskim stroju. W sumie po co by jej byla? Nie wiedziala wczesniej o niej, nie widziala jej, nie byla nigdy wczesniej u Erika. Przeciez to bez sensu kupic cos kogo sie tak naprawde nie znalo? Cos co dla niej powinno byc bez wartosci, cos na czym jej nie zalezy.
2. Meg zabrala maske, rozejrzala sie czy nie ma nikogo w poblizu i odeszla. Dokad?
3. Roza z czarna wstazka i pierscionkiem zareczynowym Christine na jej grobie. Pierscionek oddala Erikowi. Kiedy Raoul zobaczyl go na grobie zony spojrzal lewa (bodajze) strone i widok zatrzymal sie na (prawdopodobnie) bezimiennym grobie. Byc moze sadzili ze Erik juz nie zyje. Bo wlasciwie powinien, skoro byl duzo starszy od Raoula i jeszcze wiecej od Christine.
4. Meg byla bardzo ladna dziewczyna wiec dlaczego nigdy nie wyszla za maz? W tamtych czasach malo ktora byla stara panna ( dzis singielka) a Meg byla sliczna i miala talent, wiec takie jak ona nie byly samotne. A jednak pozostala "Giry". Powinna miec nazwisko meza nawet jako wdowa.
To oczywiscie tylko moje domysly.
Co wy o nich sadzicie? Czy sa calkowicie absurdalne i wyolbrzymione przez moja szalona wyobraznie czy moze jednak cos w nich byc? :)

Angel_of_Music

To była Madame Giry - czyli nie Meg, tylko jej matka, więc Twoja teoria się sypie u podstaw :) Dla niej pamiątki po Eriku miały oczywistą wartość, więc nic dziwnego, że chciała je kupić. A Meg nie mogłaby być "Madame" Giry, o ile nie wyszłaby za mężczyznę o tym samym nazwisku.

Ilmariel

No nie wiem. Z moich wyliczen to byla Meg dlatego ze gdzies sie spotkalam z tym ze M'me Giry zmarla kilkanascie lat przed Christine.
A nawet jak to byla ona to i tak sie nie sypie.
Co z ta maska ktora wziela i co z byc moze bezimiennym grobem i pierscionekiem na rozy?

Angel_of_Music

No chyba nie nazwal by jej w wieku jakis 60 lat "panna"

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

Akcja filmu dzieje się w wieku XIX. A wtedy normą było, że dama, która nie wyszła za mąż, do końca życia tytułowana była panną. Zatem osoba, do której licytator zwracał się per "Madame Giry" musiała być zamężna. Poza tym widać jak byk, że to Miranda Richardson, więc nie ma cudów, musi to być Madame Giry, a nie Meg.

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

1. Ależ owszem, widziała. Była wszakże w leżu Upiora i podniosła maskę leżącą, uwaga! tuż obok małpki-pozytywki. Poza tym osobą, kupującą pozytywkę była jej matka, Mme Giry.

3. Nie. Róża leżała na grobie Christine.

4. Wbrew pozorom staropanieństwo nie było taką rzadkością, zwłaszcza w domach, gdzie panny nie miały wystarczającego posagu. Meg ani jej matka bogate zdaje się nie były.

EineHexe

Moze dla ciebie widac ze to Miranda Richardson. Nigdy nie przygladalam sie. Dobrze w XIX wieku to bylo norma. Ale mowie o roku 1919 tego juz nie wiem i ciezko zapytac :P.
Boze...Wiem ze widziala jak byla w jego krolestwie i to byl jeden jedyny raz! Wczesniej tam jej nigdy nie bylo. Podniosla maske rozejrzala sie i gdzies pobiegla. Pytanie: Gdzie?!
Co "Nie. Roz lezala na grobie Christine"
Wiem ze lezala ja mowie o bezimiennym (prawdopodobnie) grobie na ktory spojrzal Raoul i na roze z pierscionkiem na jej grobie.

Angel_of_Music

Poza tym ja dalej nie wierze ze to byla M'me Giry. Bez przesady...Raoul byl mlodszy od niej o polowe i jest w gorszym stanie niz ona. Jak on ma ponad 60-stke to ona jest ok 80 a wyglada max na 60.

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

biorąc pod uwagę, że alkoholik, to mógł sie chłopina posypać.... :-I

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

Ty chyba sześćdziesięciolatki nie widziałaś... Popatrz na Meryl Streep. Albo na Małgorzatę Braunek. Żadna z nich nie wygląda tak, jak Mme Giry.

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

No to się przyjrzyj, a zobaczysz. To jest Miranda Richardon. To była Mme Giry. Podczas głównej akcji Upiora, w 1870 roku Mme mogła nie mieć czterdziestki, więc w 1919 dobijała osiemdziesiątki. Raoul zapewne był po sześćdziesiątce, ale jemu zdrowie, jak widać po wózku i pielęgniarce, służyło znacznie gorzej, mógł się zatem postarzeć szybciej niż Giry, notabene osoba aktywna fizycznie i prowadząca regularny tryb życia.

No więc skoro wiesz, ze Meg była w leżu Upiora i widziała małpkę, to czemu piszesz, że jej nie widziała?

Bożżż... Raoul, widząc różę z pierścionkiem, odruchowo się rozejrzał, szukając wzrokiem osoby, która zostawiła te przedmioty na grobie jego żony. Nie gapił się na groby. Sprawdzał czy gdzieś tam nie skrada się Upiór.

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

No, chyba Ty mówiłaś o kontynuacji, nie?
Ta historia nie powinna mieć dalszego ciągu, cała jej magia polega na tym niedomówieniu i zostawienia widza w niepewności, dając możliwość snucia różnych "co by było gdyby..."

1.To nie Meg, tylko jej matka.
2.Meg odeszła pewnie do reszty, tudzież szukać właściciela opuszczonego lokum.

Ale i tak to było już tłumaczone... ;-)

Ty niepowazna jestes? Nie, nie ja mowilam o kontynuacji. Owszem z jednej strony milo byloby zobaczyc co bylo dalej ale z porzadnie zrobione i z ta sama ekipa, a co innego zrobic jakas durna absurdalna i glupia historie tylko po to by zarobic.

użytkownik usunięty
Angel_of_Music

Ej, bez takich proszę.
Najwidoczniej Ty jesteś niepoważna, bo sama sobie przeczysz.

"Krolockowa Mowisz do mnie? :)
Ja oczywiscie jestem za jedyna sluszna ekranizacja, ale druga czescia bym nie pogardzila ale jesli bylaby porzadnie zrobiona. "
O kontynuacji? O kontynuacji.

"Poza tym Wilson,Rossum i Butler powinni w tym zagrac ( w filmowej wersji)"
O kontynuacji? O kontynuacji.

Więc co się rzucasz, hę?

ocenił(a) film na 8

a Upiór gzi się z automatem hahahaahah padłam

Maggie1

Pisze ze nie widziala jej wczesniej przed pojawieniem sie w jego..."sypialni"
To cos sie kiepsko rozejrzal...
W kazdym razie juz nie wazne. Widzac teksty typu " Bozzzz" to zaczynam watpic w jakis poziom tutaj.

ocenił(a) film na 9
Angel_of_Music

Będę wredna i przypomnę ci co piszesz:

"1. Otoz Meg chciala kupic pozytywke w ksztalcie katarynki z malpka w perskim stroju. W sumie po co by jej byla? Nie wiedziala wczesniej o niej, nie widziala jej, nie byla nigdy wczesniej u Erika. Przeciez to bez sensu kupic cos kogo sie tak naprawde nie znalo? Cos co dla niej powinno byc bez wartosci, cos na czym jej nie zalezy. "

No to ci odpowiadam: Meg widziała wcześniej małpkę, w leżu Upiora, wiedziała, że ta małpka należała do Erika, więc małpka miała dla niej jakąś wartosć.

Dyskusja i tak bezzasadna, bo osobą na aukcji nie była Meg.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones