Końcowa scena, kiedy Paul Newman rzuca na łóżko poduszkę → dla mnie jedna z najbardziej erotycznych w historii kina
Doskonały, estetyczny i apetyczny obraz . Wspaniały klimat .
Kotkę zaliczam do magicznej trójki („Long, Hot Summer”, „Cat on a Hot Thin Roof”, „Breakfast at Tiffany's”) trzech historii miłosnych w starym dobrym stylu , kiedy kobiety były bardzo kobiece , a mężczyźni bardzo męscy . Zadziwiające , że dwie z tych historii stworzyli homoseksualni faceci … Może z boku lepiej widać ? W każdym bądź razie cudowne historie, wspaniałe scenariusze, świetne kreacje, wyśmienita realizacja, doskonałe kino :)