Zupelne przeciwienstwo poczciwej i niepozornej staruszki z ksiazki. ja ciagle widzialam ja jako
denerwujaca bohaterke z Murder she wrote. Kim Novak i Elizabeth Taylor troche ratuja ten film, ale
cala historia jest slabo przedstawiona: chociazby znaczaca scena z "zamrozonym" spojrzeniem i
znaczacym najazdem na obraz, tak zeby nawet najglupszy widz wiedzial"patrz! tu! to! wazne!".
telewizyjna produkcja z 92 roku znacznie lepsza.
Niestety też zawiodłam się na tej adaptacji książki, a szkoda bo po takiej obsadzie aktorskiej można spodziewać się więcej. Wszyscy zagrali jakoś tak sztucznie. O produkcji z 1992 nie wiedziałam ale polecam tą z 2010 z Julia McKenzie w roli Panny Marple. http://www.filmweb.pl/film/Panna+Marple.+Zwierciad%C5%82o+p%C4%99ka+w+od%C5%82am k%C3%B3w+stos-2010-546887